21 marca to dzień, w którym rozpoczyna się kalendarzowa wiosna. Niestety, na wiosnę w przyrodzie trzeba zwykle jeszcze poczekać, jednak cieszyć się z jej nadejścia można już tego dnia. Więc, tak jak obyczaj karze, przywitaliśmy ją z uśmiechem na ustach. Wagarów tego dnia nie było! Samorząd Uczniowski dokładnie zaplanował rozkład zajęć, aby popularny wśród uczniów "Dzień Wagarowicza", dostarczył niezapomnianych wrażeń. Tak też się stało...
Ulicami Dąbrowy Chełmińskiej przeszli w towarzystwie „pięknej damy” uczniowie miejscowej szkoły, by wspólnie powitać wiosnę.
Taki sposób spędzenia pierwszego dnia wiosny w szkole - łączący naukę z zabawą - wprowadził wszystkich w doskonały nastrój. Mamy nadzieję, że ciepła wiosenna atmosfera nie opuściła uczniów do końca roku szkolnego.
„Czy wiecie, skąd wzięła się tradycja topienia Marzanny?
Według ludowych wierzeń obrzęd ten miał przyspieszać odejście zimy i sprowadzić do wsi wiosnę. Niegdyś obrzęd topienia marzanny odbywał się w czwartą niedzielę Wielkiego Postu.
Słomiana kukłę ubraną w białą koszulę dziewczęta obnosiły po całej wsi. Następnie szły nad pobliska rzekę, wesoło śpiewając, rozbierały ją a potem rzucały do wody. Wyprowadzając ze wsi Marzannę, zwaną też Śmiertką lub Śmiercichą, ludzie żegnali zimę, śmierć.
Po utopieniu kukły wnoszono do wsi iglastą gałąź przebrana wstążkami. Młodzież chodziła z nią od chaty do chaty, a po skończeniu uroczystości stroik palono. Był to znak nastania wiosny. Z czasem dorośli coraz rzadziej brali udział w obrzędach wypędzania zimy i witania wiosny.
Obecnie dzieci i młodzież zmienili rytuał topienia Marzanny w zabawę urządzoną 21 marca w Święto Wiosny.”

|